Idziemy do przodu.
Po dlugich miesiącach bardzo nerwowych oczekiwań na wszelakie pozwolenia i inne dokumenty urzędowe, wreszcie widać postępy na budowie.Mury pięknie pną sie do góry i wreszcie widzę konkretniejsze zarysy naszego Domku:) Szczerze mówiąc to jestem mile zaskoczona, że tak szybko sie wszystko posuwa:) Liczę na to, że tak już pójdzie do końca.





Poniżej rzut na nasz salon i kawałek holu:)
a tu kawalątko kuchni i sypialnia:)
a do Was drodzy czytelnicy mam pytanie, ponieważ zastanawiamy się teraz, jak bedzie lepiej. Kominy murować od razu, wraz ze ścianami, czy poczekać aż dom będzie stał, a potem zabrać się za same kominy?
Jak myślicie?
Komentarze